Kiedyś pełniły rolę we wzajemnym identyfikowaniu się fanów poszczególnych gatunków czy zespołów muzycznych. Bywały powodem awantur między wrogo nastawiony do siebie subkulturami. Dziś przedmioty te nie kojarzą się jednoznacznie z młodzieżową kontrkulturą, znalazły szersze, komercyjne zastosowanie, Chodzi tu oczywiście o przypinki czyli inaczej buttony reklamowe.
Małe – o średnicy kilku centymetrów przypinki mają niebywały walor marketingowy. Bardzo często towarzyszą one różnorakim imprezom, w tym też organizowanym przez firmy. Zdarza się że jakieś wydarzenie, jak na przykład zawody sportowe czy festyn, gdzie są są rozdawane przypinki reklamowe, jest organizowane przez samorząd a na przypince sponsor może umieścić swoje logo. Ważne jest żeby współgrało z całością projektu przypinki.
Jest to niewątpliwie miła pamiątka dla uczestników, którzy mimowolnie zapamiętają naszą markę. Przedmioty te w odróżnieniu na przykład od koszulek są o wiele tańsze (przy większej ilości buttony – http://buttonfly.pl/ – kosztują maksymalnie kilkadziesiąt groszy za sztukę). Nie trzeba tu także dbać o zróżnicowane rozmiary – zamówione buttony będą pasować na każdego uczestnika. Przypinki także łatwiej magazynować niż t-shirty czy inne gadżety reklamowe.
Najważniejszymi elementami, które trafią na takie buttony jest oczywiście nasze logo, które w takiej formie zminiaturyzowanej musi być dobrze widocznie. Zaprojektowanie tego mini-symbolu najlepiej zlecić dobrej agencji reklamowej. Ponieważ przypinki z reguły nosi się na ubraniu, powinny być one choć w podstawowym stopniu zabezpieczone przed złymi warunkami atmosferycznymi.